Planujesz kupno mieszkania na kredyt? Są cztery powody, dla których warto podpisać umowę jeszcze w 2016 roku.
Powód 1
Od 2017 roku część banków będzie wymagać 20 proc. wkładu własnego
Wszystko wskazuje na to, że od 2017 powiększy się grono banków, które standardowo będą udzielać kredyty klientom posiadającym minimum 20% wkładu własnego. Takie warunki już dawno postawiły m.in. Credit Agricole, Getin Bak i ING Bank Śląski. Od nowego roku dołączą do nich kolejne banki, które przychylą się do zaleceń Komisji Nadzoru Finansowego.
Osoby mające oszczędności na wkład własny, nie powinny odkładać decyzji o kupnie mieszkania na później. W przyszłym roku uzyskanie zdolności kredytowej będzie trudniejsze.
Powód 2:
Banki, które utrzymają niski wkład własny będą wymagać dodatkowego ubezpieczenia
Niektóre banki deklarują, że w 2017 roku utrzymają 10 proc. wkład gotówkowy. Będą to np.: Alior Bank, Bank Pekao, BZ WBK, PKO BP i Raiffeisen niemniej jednak, możliwość wniesienia niższego wkładu własnego (10 proc.) pozostanie, ale tylko wtedy, gdy bank wykupi ubezpieczenie gwarantujące, że gdy kredytobiorca nie spłaci kredytu, ubezpieczyciel zwróci bankowi brakujące 10 proc.
Dodatkowymi kosztami ubezpieczenia zostanie obciążony jednak nie bank, a kredytobiorca. Za ubezpieczenie niskiego wkładu trzeba będzie zapłacić z góry, choć banki deklarują możliwość rozłożenia tej kwoty na raty.
Uzyskanie kredytu przy niższym wkładzie własnym będzie możliwe także wtedy, gdy kredytobiorca przedstawi dodatkowe zabezpieczenie, np. zablokowane środki na koncie.
POWÓD 3:
NAJLEPSZY CZAS NA KREDYT
Dodatkową zachętą powinien być fakt, iż przed końcem roku jest okres najatrakcyjniejszy ofert kredytowych. Dlaczego? Ponieważ banki na koniec roku obniżają marże oraz prowizje by „wyrobić plan” kredytowy.
Doskonałym przykładem jest mBank Hipoteczny, który obniżył marże do poziomu 1,95% niezależnie od wysokości wkładu własnego. Taka oferta była przygotowana dla kupujących nieruchomości na rynku wtórnym. Bank Millenium natomiast, kusił prowizją 0%, dzięki czemu miał jedną z najtańszych ofert dla kredytów z 25% wkładem własnym. Promocje są okresowe, szybko się pojawiają i szybko kończą dlatego zwłaszcza pod koniec roku (najlepiej już od października) warto obserwować działania banków.
Powód 4:
Na wyczerpaniu są środki w ramach programu „Mieszkanie dla Młodych”
Decyzję o kupnie mieszkania na kredyt powinny przyspieszyć osoby liczące na dopłatę w ramach trwającego programu rządowego. Inicjatywa „MdM” kończy się w 2018 roku, dlatego jest to ostatni moment na skorzystanie z dofinansowania.
Na każdy rok przewidziana jest określona pula środków, które są wypłacane na zasadzie „kto pierwszy, ten lepszy”. Pieniądze na dofinansowania w 2016 roku wyczerpały się już w marcu bieżącego roku. Z kolei w lipcu br. pula przeznaczona na 2017 rok została zagospodarowana w połowie, dlatego rząd uniemożliwił składanie wniosków do końca 2016 roku. Program ponownie ruszy dopiero od stycznia 2017 roku. Już teraz wiadomo, że pieniądze od państwa szybko się skończą.
Jeżeli nie uda Ci się skorzystać z programu w 2017 roku, nie wszystko stracone. Obecnie o dopłaty mogą się ubiegać osoby, które zdecydują się na kupno mieszkania z terminem oddania do użytku w 2018 roku. Póki co, niewiele osób decyduje się na to rozwiązanie, dlatego jak na razie pula na 2018 rok została wykorzystana tylko w 10 proc. W przyszłym roku ilość wniosków będzie rosła lawinowo, dlatego już teraz warto się zastanowić nad zakupem mieszkania w MDM na 2018 rok, by później nie okazało się za późno.
SZUKASZ MIESZKANIA WE WROCŁAWIU, KATOWICACH, KRAKOWIE?
Skontaktuj się z naszym biurem! Odpowiemy na każde Twoje pytanie! Nowe mieszkania na sprzedaż w Krakowie, Wrocławiu i Katowicach tylko od Activ Investment!
Dodaj komentarz